Forum Wilkołak Apokalipsa Strona Główna
RejestracjaSzukajFAQUżytkownicyGrupyGalerieZaloguj
Marcus

 
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wilkołak Apokalipsa Strona Główna » Powitania i pożegnania Zobacz poprzedni temat
Zobacz następny temat
Marcus
Autor Wiadomość
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post Marcus
Chłopiec chciał przekroczył progi tego miejsca. Miał jasne włosy i uśmiech przylepiony do twarzy oraz cyfrówkę na szyi. Ci co się znali wiedzieli co to Optimus 550ZU, ci co się nie znali ... zresztą nie ważne. I ci, i ci zastanawiali się po co małemu chłopcu taki duży aparat... Wyglądał trochę jakby się zgubił. Nacisną klamkę jak już mówiliśmy, lecz wahał się czy wejść do środka. Coś go nurtowało. Powtarzał coś bezgłośnie.

- Jestem Marcus, i nie wiem kim jestem, powiedziano mi że tu powiedzą mi kim jestem....


Nie wszedł powiedział to przez drzwi. Czekał czy ktoś przyjdzie, czy będzie zły, czy go pożre jak stwierdził taki jeden facet... los miał zdecydować.


Ostatnio zmieniony przez Marcus dnia Sob 19:18, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Sob 18:42, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Sildre
Ronin
Ronin



Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapomniane...
Płeć: Kobieta

Post
Ociągając się podeszła do drzwi i otworzyła je szeroko. Miała na sobie białą bluzkę z dużym dekoltem i ciemne, obcisłe dżinsy z wyhaftowanym wzdłuż uda złotym feniksem. Spojrzała na dzieciaka i niezadowolony wyraz twarzy, nagle rozpromienił lekki uśmiech.

- Chyba coś mruczałeś... mały?

Podparła rękę na biodrze i usunęła się kawałek by zrobić mu przejście.
Sob 18:59, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post
Obciął laskę z dołu do góry, nie była naga nie musiał zasłaniać oczu, zastanawiał się przez mgnienie oka jak by wyglądała na zdjęciu. Potem to odeszło. Uśmiech dalej nie z pełzał z jego twarzy. Miał na sobie jasne jeansy i czarny t-shirt który kiedyś był czysty, teraz zdobiło go trochę plam z jedzenia, logo MoonSpell i dwa walczące wilki.

- Jestem Marcus, i nie wiem kim jestem, powiedziano mi że tu powiedzą mi kim jestem....

Powtórzył nieco głośniej, ale było to słyszalne dla dziewczyny. Patrzył na nią jak zareaguje... Zje go, czy co?


Ostatnio zmieniony przez Marcus dnia Sob 19:18, 01 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Sob 19:09, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Sildre
Ronin
Ronin



Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapomniane...
Płeć: Kobieta

Post
Zmarszczyła brwi i przygryzła wargę.

- Ah tak... to chyba w takim razie nie do mnie. Wejdź.

Zachęciła go gestem ręki by wszedł. Zastanawiała się co to za jeden i czy to kolejna owieczka do uratowania od Matta. Bez słowa zostawiła młodego, nie czekając nawet na jego reakcję i poszła na górę.
Sob 19:13, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post
Wszedł do środka rozglądając się ciekawie, pstryknął parę fotek tak z marszu, sprawdzi potem co wyszło. Stanął gdzieś czekając na kogoś kto mu wytłumaczy o co chodzi.
Sob 19:21, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Sildre
Ronin
Ronin



Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zapomniane...
Płeć: Kobieta

Post
Zeszła po chwili i z uśmiechem zerknęła na chłopaka. Bez słowa poszła położyć się na kanapie, tak by widzieć młodego.
Sob 19:28, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Artur
Fostern
Fostern



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

Post
Zszedł około minuty po Sildre. Rozpięta koszula pod szyją, podwinięte nierówno rękawy. Wykałaczka w ustach i dłonie w wymiętych spodniach. Spojrzał na chłopaka, cmoknął, przekładając wykałaczkę w drugi kącik ust.

- No dobra. Marcus tak? To chodź ze mną do drugiego salonu. Coś poradzimy na Twój problem.

Podszedł do chłopaka i klepnął go lekko w plecy, prowadząc dalej do drugiego salonu.
Sob 19:33, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post
Poszedł z facetem, zastanawiając się co teraz będzie. Jedna myśl nie dawała mu spokoju. "Z musztardą czy z Ketchupem...".

- Albo Mark...

Rozejrzał się po drugim salonie gdzie został zaprowadzony. Przyjrzał się oceniając faceta czy pasował by na zdjęcie czy sobie podarować.
Sob 19:48, 01 Mar 2008 Zobacz profil autora
Artur
Fostern
Fostern



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

Post
Usiadł na skórzanym fotelu w pobliżu kominka i patrzył chwilę na chłopaka. Zastanawiało go co też ten tutaj robi i od kogo jest. Ale zaraz miał się dowiedzieć w ten czy w inny sposób.

- Nikt mnie nie uprzedzał o Twoim przybyciu, więc może zdradzić godność osoby, która poleciła Ci to miejsce? Następnie przejdziemy do innych szczegółów i dowiemy się o Tobie co nieco... pewnie sam jesteś ciekaw wszystkiego...

Oparł się. Wyjął wykałaczkę i schował do kieszeni.
Nie 14:37, 02 Mar 2008 Zobacz profil autora
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post
Stanął przed facetem. Wyglądał jakby się czaił. Myślał co ma powiedzieć, potem po prostu palnął z szybkością karabinu maszynowego.

- Ten facet co go spotkałem powiedział że tu znajdę takich podobno jak ja. On nazywał siebie "Głos Bitwy", czy jakoś tak, dziwne brzmi, jak nazwa jakiegoś utworu metalowego. I on powiedzał że nie che mu się mi tłumaczyć dlaczego wyrosły mi wtedy uszy i ogon... Nabrał tchu. - I że tu wytlumaczycie ni co i jak.

Wiedział że facet będzie pewnie sceptyczny jak większość dorosłych. Jak wszyscy uzna że opowiada bajki. A gość którego spotkał był jakimś robiącym go w ..... palantem.
Śro 16:17, 05 Mar 2008 Zobacz profil autora
Artur
Fostern
Fostern



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

Post
Patrzył tak na młodzika dłuższą chwilę. Pokiwał nagle głową i wsadził starą wykałaczkę znów w usta.

- Dziś pewnie za wiele nie zdążymy, ale z czasem wszystkiego się dowiesz. Najpierw zacznę od prostych rzeczy...

Przeciągnął się. Wyjął wykałaczkę i przechylił w stronę chłopaka. Ręką wskazał mu sofę.

- Wiesz co to wilkołak...? Zapewne tak, ale to tylko bajki. Prawda jest taka, że wilkołaki lub inaczej Garou...

Złożył palce w piramidkę i tak przyglądając się chłopakowi zaczął go wprowadzać w ich świat...

***

Jakiś czas później znowu zmieniając pozycję siedzenia, skończył opowiadać młodemu jak zbudowany jest świat, Telluria. Wprowadzał go długo w strukturę społeczności Garou, tłumacząc rasy, plemiona i patronaty. Wspomniał o Litanii. Nie pominął związków z duchami, darów, siły wilkołaczego ciała i jego form. Skończył mówić o Żmiju i misji i oparł się wygodnie w fotelu.

- Teraz rozumiesz kim jesteś? Dlaczego istniejemy?

Spojrzał na chłopaka. Może zbyt wiele usłyszał. Wstał. Podszedł do barku i dolał mu wody, do szklanki którą dostał podczas wykładu.
Śro 17:22, 05 Mar 2008 Zobacz profil autora
Marcus
Szczenię
Szczenię



Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani

Post
Nie był pewny czy ten gość go nie wkręca. Był zamyślony gdy się odezwał.

- To znaczy co? będę musiał przejść ten cały rytuał wyjścia żeby wiedzieć kim się stanę?

Spojrzał na Gościa z uwagą.

- i mam cię słuchać tak?

Śro 18:29, 05 Mar 2008 Zobacz profil autora
Artur
Fostern
Fostern



Dołączył: 01 Mar 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

Post
Podszedł i klepnął chłopaka w ramię.

- Bystrzak z Ciebie... i jest tak jak mówisz. Będziemy Cię na razie obserwować i odpowiadać na każde Twoje pytanie. Później czeka Cię właśnie Rytuał Przejścia. Jeśli przejdziesz go pomyślnie wtedy sam zadecydujesz co zrobisz dalej...

Podszedł do kominka, pogrzebaczem poruszył kloce drewna.

- Wybierzesz sobie, jakiś pokój...chodź młody.

Odwrócił się do niego.

- Pamiętaj, że wszyscy tutaj jesteśmy teraz Twoimi przyjaciółmi i możesz zawsze o wszystko pytać. Od jutra wieczory spędzasz ze mną, powpajam Ci jeszcze kilka ważnych rzeczy...
Sob 11:38, 08 Mar 2008 Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:    
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wilkołak Apokalipsa Strona Główna » Powitania i pożegnania Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do: 
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Design by Freestyle XL / Music Lyrics.
Regulamin